Buty! Czyli co kobiety lubią najbardziej oraz mój mokry dzień :D

Kilka dni temu kupiłam buty "ala" vansy. Kupiłam je w croppie. Buty są bardzo wygodne. Mają azjatyckie wzory w kolorach żółty, różowy i szary.

 

obrazki ze strony www.sklep.cropp.com
ciąg dalszy :
Dzisiaj cały poranek zamulałam, dopiero o godzinie 14.30 pojechałąm do koleżanki Mileenki. Porozmawiałyśmy o różnych sprawach. Następnie pojechaliśmy całą paczką do pobliskiego baru "Skorpion". Jechaliśmy przez las, bo taka najkrótsza droga :) Hamburgery były przepyszne. Stwierdziliśmy, że jesteśmy już najedzeni, a więc możemy jechać dalej. Jechaliśmy tą samą drogą, były ogromne kałuże, które omijaliśmy bez problemu, aż nagle przypadkowo zachwiałam się na rowerze i wpadłam prosto do kałuży. Czym zasłużyłam na to? :D
Było dużo śmiechu, łez i wody! ;*
Żegnam Was i do zobaczenia! Notka będzie jak najszybciej!
Jeśli podobają Wam się wpisy, proszę komentujcie to zachęca mnie do dalszego pisania moich szalony przygód!

Witam Wszystkich ;*
Co tam u Was słychać? Jak spędziliście ten dzień? Padało?
U mnie w tym dniu bardzo dużo się wydarzyło haha :) byłam dzisiaj na pobliskim jeziorze w Ostrowie Wielkopolskim ( Piaski - Szczygliczka ). Pojechałam ze znajomymi, którzy mile spędzali również ten czas w wodzie! Wszystko było fajnie dopóki pogoda nie zaczęła się psuć, zaczęło grzmieć oraz z nieba leciała lekka mżawka. Schowaliśmy się pod parasole, ale to i tak nic nie dało, więc pojechaliśmy do domu, niestety kilka minut po Naszym wyjeździe z Piasków deszcz był coraz większy aż musieliśmy się schować na jakimś przystanku! Po jakimś czasie przesiedzonym na przystanku, stwierdziliśmy, że lepiej już nie siedzieć tylko jechać! to był nawet dobry pomysł :)
I tak zakończył się mój dzisiejszy dzień :)
aaa właśnie zapomniałam Wam opowiedzieć o moim tygodniu spędzonym w Karpaczu!
Wyjechaliśmy całą rodzinką we wtorek rano! Dojechaliśmy na miejsce około godziny 11 :)
Rozpakowaliśmy się i poszliśmy zwiedzać tutejsze okolice ;) ale dopiero trzeciego dnia postanowiliśmy razem z tatą wejść na sam szczyt Śnieżki ( 1602m. n.p.m. ). Rozpoczęliśmy ciężką "wspinaczkę" o godzinie 9.41, szliśmy dokładnie dwie godziny! widok był niesamowity :) Pamiętam, że 11 lat temu weszłam razem z mamą i tatą dokładnie w to samo miejsce. Chciałam powtórzyć to by mieć piękne wspomnienia z wakacji!
a oto kilka zdjęć z niezapomnianych wakacji :)

Czeeeść ;*
Mam na imię Pamela, jestem 14 latką, która uwielbia robić zdjęcia, interesuję się również sportem, trenuje lekkoatletykę od ponad roku.
Blog będzie poświęcony fotografii, jak i moim zainteresowaniom.
Na pewno będzie pojawiało się dużo postów o zdrowym stylu życia oraz różnych sportach. Gdy będziecie mieć jakiekolwiek uwagi piszcie w komentarzach, postaram się dostosować ;) Posty będę umieszczać jak najczęściej!
a teraz kilka moich zdjęć :